Historia zaczyna się w małym miasteczku w Alabamie, gdzie miejscowa kobieta była świadkiem niezwykłego wydarzenia.
Pewnego wieczoru, wychodząc na zewnątrz, poczuła niezwykły spokój. Było dziwnie cicho, mimo nadchodzącej burzy.
Niebo było pokryte chmurami, a błyskawice błyskały co jakiś czas. Ale to właśnie w tym momencie jej uwagę przykuła postać poruszająca się po niebie, jakby niewidzialna osoba chodziła po chmurach.
Postać była niezwykła, rozmazana i niemal przezroczysta, ale wyraźnie przypominała człowieka. Kobieta natychmiast zaczęła nagrywać telefonem, próbując zrozumieć, co to było.
Po zniknięciu postaci całe miasto pogrążyło się w ciemności. Zgasły światła w domach i na ulicach.
Kiedy film został opublikowany na Facebooku, szybko stał się viralem. Ludzie na całym świecie zaczęli o nim dyskutować i wielu doszło do wniosku, że to Jezus kroczący po niebie.
Opinie były podzielone, ale większość uważała, że był to znak – być może sygnał lub cud.
Nikt nie chciał przyjąć do wiadomości, że w tym momencie szaleje silna burza i w związku z tym może dojść do przerwy w dostawie prądu.
Komentarze i dyskusje szybko zyskały popularność. Lokalni mieszkańcy, przestraszeni wydarzeniem, nie wiedzieli, jak zareagować. Niektórzy zaczęli się modlić, podczas gdy inni szukali naukowego wyjaśnienia, próbując zrozumieć, co się stało.
„Czy to mogła być iluzja optyczna? A co, jeśli to było światło przechodzące przez szczelinę w chmurach?” Jednak większość ludzi uważała, że nie było to tylko zjawisko naturalne. Wielu widziało w tym znak, że za tym wydarzeniem kryje się coś większego.
Jednak pomimo wszelkich prób znalezienia wyjaśnienia, żadna odpowiedź nie mogła w pełni wyjaśnić tego, co się wydarzyło. A może właśnie to przerażało i fascynowało ludzi — tajemnica, która nigdy nie zostanie rozwiązana.