Wiadomość o ślubie 24-latka była szokiem dla jego rodziny. Faktem jest, że wybrał na żonę kobietę, która miała 61 lat. Żona okazała się być w tym samym wieku co ojciec jej drugiej połówki.
Rodzice Jacka również dowiedzieli się o ślubie syna i wieku jego narzeczonej w niezwykły sposób – oglądając zdjęcia z podróży poślubnej pary na jego stronie na Instagramie. „Moja rodzina nie rozumie, że odnalazłem swoje szczęście” – tak Jack wyjaśnił swoim obserwatorom negatywną reakcję swojej rodziny.
Większość subskrybentów stanęła po stronie rodziców faceta: „Czy naprawdę nie ma wokół ciebie młodych dziewczyn?”, „Kobieta wygląda nie tylko starzej od męża, ale nawet starzej niż wiek paszportowy”. Byli też tacy, którzy popierali nowożeńców: „Ciekawa para, wyglądają na szczęśliwych”, „Wygląd nie jest najważniejszy, ważne, żeby dobrze się ze sobą czuli”.
Czy uważasz, że takie małżeństwa są skazane na porażkę czy wręcz przeciwnie, że małżonkowie będą szczęśliwi?