Sharon Stone odpoczywała w domu z bliskimi. Aktorka zdecydowała się na odważny kąt zdjęcia.
66-letnia Sharon Stone udostępniła słodkie zdjęcie. Wspólnie opublikowała post ze swoim synem Roanem Josephem Bronsteinem Stone. Na zdjęciu aktorka z Nagiego instynktu jest owinięta w żółto-biały, pasiasty turecki ręcznik z turkusowym wykończeniem.
Sharon uzupełniła swój letni wygląd wyrazistym naszyjnikiem i grubymi, czarnymi okularami przeciwsłonecznymi Wayfarer. Gwiazda trzymała w ramionach swojego chrześniaka, Cosmo. Jej syn ma na sobie szarą koszulkę z kołnierzykiem i szare szorty. „Impreza przy basenie” – napisała Stone pod zdjęciem.
Następnie Sharon zdecydowała się na odważniejsze ujęcie. Nominowana do Oscara artystka udowodniła swoją wartość nie tylko w filmach. Jest doświadczoną artystką, która wystawiała swoje prace kilkakrotnie. Podczas procesu twórczego w swoim domu w Kalifornii artystka pozowała na tle niedokończonego abstrakcyjnego dzieła, stojąc nago, tyłem do aparatu. Sharon miała na sobie tylko turkusowe majtki.
„Czasami muszę wyjść z basenu, żeby rysować” – wyjaśniła Sharon.
W wywiadzie dla The Hollywood Reporter Stone powiedziała, że 18 milionów dolarów, które zgromadziła przez ponad dwie dekady w przemyśle filmowym, wyparowało w latach, kiedy nie mogła pracować z powodu uszkodzenia mózgu spowodowanego udarem.
Aktorka przypisała stratę milionów ludziom wokół niej, którzy źle zarządzali jej pieniędzmi, podczas gdy ona walczyła o odzyskanie podstawowych funkcji, takich jak umiejętność czytania. Ten stan trwał kilka lat. W sumie Stone mówi, że zajęło jej siedem lat, aby dojść do siebie po udarze, po czym lekarze dawali jej tylko jedną szansę na 100 na przeżycie.
„Ludzie wykorzystywali mnie podczas rekonwalescencji. Dzięki mojemu sukcesowi zaoszczędziłam 18 milionów dolarów, ale kiedy wróciłam na swoje konto bankowe, wszystko zniknęło. Moja lodówka, mój telefon – wszystko było na cudze nazwiska. Nie miałam żadnych pieniędzy” – skarżyła się Sharon.
Nie jest jasne, ile Stone musiała zapłacić za rachunki medyczne i lata leczenia, ale opisała poważne objawy spowodowane krwotokiem podpajęczynówkowym.
„Przez dziewięć dni krew płynęła mi do mózgu, więc mój mózg został wypchnięty w kierunku przodu twarzy. Nie znajdował się w mojej głowie tam, gdzie był wcześniej. Mój zmysł węchu, wzroku, dotyku… Nie mogłam czytać przez kilka lat. Wszystko było rozciągnięte i widziałam kolorowe wzory. Wielu ludzi myślało, że umrę. Pewien mnich buddyjski powiedział mi, że reinkarnowałam się w moim poprzednim ciele. Miałam doświadczenie śmierci, a potem przywrócili mnie do życia” — dodała Stone.
