Z bezosobowego „biura” – mieszkania z wakacyjnym klimatem.

Odblokowanie wakacyjnej atmosfery: jak zamienić biuro bez twarzy w ucieczkę z domu. Zanurz się w podróż przekształcania przyziemnego miejsca pracy w tętniącą życiem przystań, w której każdy dzień jest jak ucieczka.

Projektantka Sonya Kondrashina stanęła przed zadaniem przekształcenia mieszkań bez twarzy w komfortowe mieszkanie do wynajęcia przy minimalnych nakładach inwestycyjnych i w krótkim czasie.

Stan wyjściowy nieruchomości:  mieszkanie bardziej przypominało biuro z lat 90-tych niż mieszkanie w prestiżowej dzielnicy Resort: brak rozkładu, ściany z żółtej płyty gipsowo-kartonowej, okna bez zasłon, kuchenka mikrofalowa zamiast kuchni, przypadkowe meble z Ikei.

Zadanie dla projektanta:  Mieszkanie było przeznaczone na wynajem, dlatego nawet na niewielkiej powierzchni ważne było, aby umieścić wszystko, co niezbędne – z szacunkiem dla przyszłych mieszkańców. A trzeba było to zrobić bez większych napraw, wyłącznie metodami „kosmetycznymi” w napiętych terminach (1 miesiąc) i niezwykle ograniczonym budżecie.

Oto jak przebiegały prace nad projektem i ile kosztowała jego realizacja.

PRZED
Poprzedni właściciele mieli łóżko naprzeciwko wejścia. A jednym z życzeń klientów było uczynienie strefy prywatnej bardziej prywatną, a naprzeciw wejścia uczynienie czegoś bardziej atrakcyjnego (obecnie naprzeciw drzwi znajduje się jadalnia z sofą).

„Wymyśliliśmy układ i zaakceptowaliśmy go od razu, podczas spotkania. Trzeba było jednak wypracować pewne niuanse i przygotować rysunki. Po pierwsze, w pokoju był otwór wentylacyjny, ale nie w łazience. Firma zarządzająca pozwoliła nam skorzystać z drugiego wolnego kanału wentylacyjnego, ale poprosiła o plan komunikacji. Przeciągnęliśmy rurę z łazienki do pokoju – stąd konstrukcja z płyt gipsowo-kartonowych nad szafą przy łóżku.

Początkowo gniazdek było bardzo mało, a w oparciu o nowy układ mebli zwiększyliśmy ich liczbę – wymagało to nowego planu z gniazdkami i lampkami. Przewody zaplanowano poprzez nową listwę przypodłogową PCV z wewnętrznym kanałem kablowym.

Kompleksowe malowanie ścian i systemów przechowywania, półek z paneli meblowych – to wszystko wymagało kompleksowego opracowania wszystkich ścian z wymiarami dla budowniczych. wymagało od budowniczych kompleksowej zabudowy wszystkich ścian we wszystkich wymiarach” – mówi Sonya Kondrashina, projektantka projektu.

Paletę barw zasugerował las za oknem – kolorem przewodnim stała się zieleń, sprzyjająca relaksowi i wyciszeniu. Zakłada się, że przyszli goście będą wynajmować to mieszkanie, aby odpocząć od miasta i nabrać sił.

 

Problem i rozwiązanie:  w niektórych miejscach pochyły sufit obniżył się do 1,2 m. Było poczucie „szafy”. Aby oko nie opierało się na stawie, wizualnie je podniesiono dwoma odcieniami: wyznaczono nową poziomą linię z ciemnozieloną lamówką. Ciemny pasek biegnie przez całe pomieszczenie, odwracając uwagę od wad geometrii.

Podobną technikę zastosowano w kuchni, aby nie odwracać uwagi od skośnego sufitu w kształcie stożka.

W mieszkaniach tych nie było przedpokoju – symboliczna grupa wejściowa stała się częścią kuchni. W minikuchni przy wejściu wszystko, czego potrzebujesz, zostało rozmieszczone w dwóch rzędach: miejsce do pracy, kuchenka, zlew, lodówka i bar (następne ujęcie).

Jednym z istotnych wydatków w projekcie są drzwi wejściowe. Niestety, przez stare drzwi wejściowe było słychać wszystko, co działo się na schodach.

Na zdjęciu jedyne pionowe okno w tym pomieszczeniu na poddaszu. Z okien roztacza się widok na las, niską zabudowę domków letniskowych i centrum Lakhta. W pobliżu okna z tak cudownym widokiem postanowiono zorganizować  miejsce na śniadanie lub pracę.

Z tyłu pokoju zrobili pełnoprawną jadalnię z dwoma krzesłami i sofą. Jadalnia stała się akcentem całego wnętrza.

Aby nie otwierać płyty gipsowo-kartonowej, projektant zasugerował zastosowanie lamp na elastycznych przewodach.

„  Proces renowacji był szybki i łatwy, ponieważ współpracowałem z moimi budowniczymi, z którymi dobrze się rozumieliśmy i pod wieloma względami poznaliśmy. W każdym projekcie ludzie są zazwyczaj najważniejsi. Sukces projektu zależy od ludzi, z którymi współpracujesz – dodaje projektant,

Standardowe meble do przechowywania nie nadawały się do skośnych sufitów. A swoją masą „pochłonęłyby” i tak już zwartą przestrzeń. W projekcie wykorzystano komodę; We wnęce zorganizowano półki ze skrzynkami i otwarty drążek na wieszaki. Aby zaoszczędzić miejsce, rolę stolika nocnego pełni półka na zdjęcia nad łóżkiem.

Świetliki znajdujące się bezpośrednio nad łóżkiem zostały przysłonięte specjalną zasłoną zaciemniającą firmy Velux (obowiązuje latem, w okresie białych nocy). „Jeśli spojrzeć na cały budżet, kurtyna jest nieracjonalnie droga. Ale mówimy o oknie nad łóżkiem, a ludzie są różni – niektórzy nie mogą spać nawet przy najmniejszym świetle. Mieszkanie do wynajęcia na doby powinno zaspokajać maksymalne potrzeby gości. A swoją drogą koszt zasłon kasetowych do okien na poddaszu to wieczny ból. Do okien dachowych nadają się tylko mechanizmy producenta tych okien, a wszystkie są drogie. Nie ma sposobu, aby zaoszczędzić pieniądze, jednocześnie zapewniając dobre, pełnowartościowe zaciemnienie otwarcia. To był mój trzeci projekt poddasza i za każdym razem klient jest bardzo wyczulony na cenę zasłon poddasza” – mówi projektant.

„Cały projekt powstał „z magazynu”. Klient nie miał konkretnego żądania dotyczącego stylu. Interesowała go płynność i rentowność projektu w przyszłości. Dlatego najważniejsze nie było „chcę tego koloru”, ale ocena grupy docelowej tego obiektu i jego przeznaczenia. Niedawno pojawiło się określenie „projekt inwestycyjny”. Zatem ten projekt jest tylko uderzającym tego przykładem. W zasadzie mam dość duże portfolio projektów inwestycyjnych – dodaje projektant.

Like this post? Please share to your friends:

Videos from internet