„Gwiazda Harry’ego Pottera” Daniel Radcliffe opowiedział o głównym horrorze ojcostwa.

Zaledwie kilka miesięcy temu gwiazda „Harry’ego Pottera”, Daniel Radcliffe, po raz pierwszy został ojcem – jego ukochana Erin Darke urodziła dziecko w kwietniu. Para nie ujawniła od razu płci dziecka, ani nie podała imienia, ale później okazało się, że chłopiec z blizną na ekranie ma syna. Podczas pierwszego spaceru rodzinengo, świeżo upieczony tata nosił maseczkę oddechową, więc fani nie mogli zobaczyć jego emocji związanych z ojcostwem. Dzień wcześniej Radcliffe opowiedział o swoich uczuciach.

Według własnych słów, Daniel jest przerażony swoim nowym statusem. I nie, nie martwcie się: jest całkowicie zachwycony swoim synem i przyznaje, że to najlepsza rzecz, jaka mu się kiedykolwiek przydarzyła. Jednak strach o dziecko jest zbyt duży, podobnie jak poczucie odpowiedzialności, i czasami aktor zostaje przytłoczony lękiem. „Szczególnie przerażające jest to, że istnieje osoba na świecie, o którą dbam, i wszystko, co robi, wpłynie na moje życie na zawsze” – wyznał w rozmowie z E! News.

W ogólności Danielowi chyba podoba się rola taty. Według niego odkrył wiele niesamowitych rzeczy. „Im mniej śpię w ciągu dnia, tym więcej śpię w nocy. Ale im mniej śpią w ciągu dnia, tym mniej śpią w nocy! To niewytłumaczalne!” – cytuje aktora publikacja.

Like this post? Please share to your friends:

Videos from internet