Po dziesięcioleciach spędzonych na rozświetlaniu ekranów w uwielbianych filmach i niezapomnianych rolach telewizyjnych Steve Martin oficjalnie ogłosił, że przechodzi na emeryturę — i tak, już odczuwamy tę stratę!
Martin najpierw skradł serca swoimi kultowymi występami w Saturday Night Live , stając się powszechnie znanym nazwiskiem. Stamtąd bez wysiłku przeszedł do filmu, grając w uwielbianych przez fanów filmach, takich jak Ojciec panny młodej , Tańsza dwunastka i Różowa Pantera . Jego komediowy urok i łatwość nawiązywania kontaktów z każdym człowiekiem sprawiły, że był stałym elementem Hollywood przez pokolenia.
Podczas gdy wielu zaczyna zwalniać po 60. roku życia, Martin odżył — zarówno zawodowo, jak i osobiście. W 2007 roku poślubił pisarkę Anne Stringfield, a w 2012 roku para powitała na świecie córkę, co uczyniło go ojcem po raz pierwszy po 60. roku życia.
Teraz, mając 78 lat, Martin mówi, że jest gotowy odejść. „Jest taki moment w twojej karierze, kiedy ludzie umierają, żeby cię zobaczyć” – wyjaśnił. „Teraz moim zadaniem jest po prostu się pojawić”.
Obecnie występujący w hicie Hulu Only Murders in the Building u boku Seleny Gomez i wieloletniego przyjaciela Martina Shorta, Martin przyjął swoją rolę ze świeżą perspektywą. „Jestem zadowolony, że moja postać się nie rozwija”, powiedział ze swoim charakterystycznym dowcipem. „W wieku 75 lat nie ma już wiele do nauczenia — jest tylko więcej błędów do popełnienia!”
A kiedy ten program się skończy? To koniec. Martin jasno to powiedział: żadnych nowych ról, żadnych epizodów, żadnego polowania na przyszłe występy. „Jak na ironię, to już koniec”.
Ale jakiż to finał się zapowiada. Martin jest obecnie nominowany do nagrody Emmy za rolę Charlesa Hadena-Savage’a, co dowodzi, że odniesie sukces.
Mając za sobą karierę obejmującą wszystko, od stand-upu i scenopisarstwa po aktorstwo i muzykę, Steve Martin naprawdę zrobił wszystko. Jego spuścizna jest pewna i chociaż będzie nam brakować jego obecności na ekranie, świętujemy zasłużoną emeryturę człowieka, który rozśmieszał świat przez ponad pół wieku.
Podziel się nowiną — i swoim ulubionym momentem Steve’a Martina — z fanami w swoim życiu. Legenda kłania się po raz ostatni. 🎬👏