Społeczność rodeo jest wstrząśnięta tragiczną stratą 18-letniego Ace’a Pattona Ashforda, wschodzącej gwiazdy rodeo, który zmarł w dziwacznym wypadku 12 sierpnia w Chilton w Teksasie. Ashford, znany ze swojego oddania temu sportowi i miłości do pracy ze zwierzętami, pomagał chorej krowie, gdy przestraszony koń spowodował ciąg zdarzeń, w wyniku których jego noga została uwięziona. Został przeciągnięty przez pole przez przestraszone zwierzę. Pomimo szybkiej akcji ratowników i transportu lotniczego do szpitala, Ashford tragicznie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń, zaledwie kilka tygodni przed tym, jak miał wziąć udział w dużym wydarzeniu rodeo — takim, o którym marzył od zawsze.
Jego odejście pozostawiło głęboką pustkę wśród przyjaciół, rodziny i współzawodników, którzy pamiętają go nie tylko za talent, ale także za pokorę, życzliwość i silną etykę pracy. Hołdy ze świata rodeo napłynęły, oddając hołd młodemu człowiekowi, który wywarł trwały wpływ w tak krótkim czasie.
Jego rodzina, choć zdruzgotana stratą, wyraziła wdzięczność za okazane wsparcie i z rozrzewnieniem wspominała jego niezachwianą pasję do sportu. Podczas gdy społeczność pogrążona jest w żałobie, dziedzictwo Ashforda żyje w sercach tych, których zainspirował, i jako przejmujące przypomnienie ryzyka, jakie niesie ze sobą uprawianie ukochanego sportu.