Jay-Z odpowiada na szokujące oskarżenia dotyczące 13-latki

Jeden z najbardziej wpływowych muzyków na świecie, mimo wszelkich starań, nadal uwikłany jest w głośny skandal z bliskim przyjacielem P. Diddym (Sean Combs), który jest obecnie aresztowany pod zarzutem gwałtu i handlu ludźmi. Dziewczyna, wymieniona w dokumentach prawnych jako Jane Doe, oskarżyła Jaya-Z o gwałt, którego dopuścił się razem z P. Daddym w 2000 roku, gdy miała 13 lat.

Shawn Carter jest żonaty z piosenkarką Beyoncé od 2008 roku. Para wychowuje trójkę dzieci – 12-letnią Blue Ivy i 7-letnie bliźniaki Rumi i Sir. Raper wydał emocjonalne oświadczenie po złożeniu pozwu. Twierdzi, że oskarżycielka próbuje zarobić na jego wielkim nazwisku.

„Jedyne, co rozdziera mi serce, to moja rodzina. Moja żona i ja będziemy musieli posadzić nasze dzieci, z których jedno jest w wieku, w którym jego przyjaciele prawdopodobnie zobaczą prasę i zadadzą pytania o naturę tych oskarżeń i wyjaśnią okrucieństwo i chciwość ludzi. Opłakuję kolejną utratę niewinności. Dzieci nie powinny przechodzić przez to w tak młodym wieku. Niesprawiedliwe jest próbowanie zrozumienia niewytłumaczalnych aktów zła, które mają na celu zniszczenie rodzin i ludzkiego ducha” – powiedział Jay-Z.

22-krotny zdobywca nagrody Grammy twierdził, że Tony Buzbee, prawnik reprezentujący domniemaną ofiarę, próbował go szantażować. Według Shawna Cartera nie zgodził się na ugodę, mimo że wiedział, jaki skandal wywoła pozew. „Mój prawnik otrzymał próbę szantażu, zwaną listem z żądaniem, od „prawnika” o nazwisku Tony Buzbee. Obliczył, że charakter tych zarzutów i intensywna kontrola publiczna zmuszą mnie do ugody. Nie, proszę pana, to miało odwrotny skutek! Chciałem pana zdemaskować jako oszusta, którym pan jest. Więc nie, nie dam panu ani grosza!” — powiedział raper emocjonalnie.
Tony Buzbee obecnie prowadzi ponad 100 spraw przeciwko P. Diddy’emu. Jay-Z powiedział, że pytał o aktywistę praw człowieka i otwarcie wypowiedział mu wojnę. „Te oskarżenia są tak podłe, że błagam pana o złożenie skargi karnej, a nie cywilnej! Ktoś, kto popełnił takie przestępstwo wobec nieletniego, powinien zostać uwięziony, czy pan się nie zgadza? Ten prawnik ma skłonność do tego rodzaju teatralności! Nie mam pojęcia, jak stał się pan tak podłą osobą, panie Buzbee, ale widziałem pana pokroju wiele razy. Jestem więcej niż skłonny do zajmowania się kimś takim jak pan. Moje serce i wsparcie są z prawdziwymi ofiarami na tym świecie, które muszą patrzeć, jak ta kopaczka złota w tanim garniturze zamienia swoją historię życia w dochodowy biznes”, powiedział założyciel wytwórni Roc-A-Fella Records.

Jay-Z zapewnił w swoim oświadczeniu, że Buzbee popełnił straszny błąd w osądzie, umieszczając wszystkie gwiazdy w tej samej kategorii. Artysta przypomniał, że pochodził z biednej dzielnicy i zbudował swoją karierę od podstaw, stając się jednym z najbogatszych muzyków na planecie. „Nie jestem z waszego świata. Jestem mężczyzną, który przybył z Brooklynu. My nie gramy w tę grę. Mamy bardzo surowe zasady i kodeks honorowy.

Chronimy dzieci, a wy, jak się wydaje, wykorzystujecie ludzi dla osobistych korzyści. Tylko wasza sieć teoretyków spiskowych uwierzyłaby w idiotyczne oskarżenia, które, gdyby nie powaga sytuacji krzywdy wyrządzonej dzieciom, byłyby śmieszne. Nie mogę się doczekać, aby pokazać wam, jak bardzo się różnię”. Wcześniej informowano, że domniemany gwałt miał miejsce na imprezie 7 września 2000 r., po rozdaniu nagród MTV Video Music Awards. Pozew został pierwotnie złożony w październiku ubiegłego roku w Southern District of New York przeciwko P. Diddy’emu. W niedzielę pozew został ponownie złożony, a Jay-Z jest teraz drugim pozwanym.

Like this post? Please share to your friends:

Videos from internet