Will Smith, który otwarcie mówił o problemach w swoim małżeństwie, niedawno dokonał zaskakującego wyznania. Aktor ujawnił, że 27 lat temu spotkał ducha. W rzeczywistości nadprzyrodzona istota była tak niepokojąca, że zmusiła go do opuszczenia hotelu.
Podczas występu w The Tonight Show gwiazda „Men in Black” podzieliła się niesamowitą historią, która skłoniła go do spakowania się i wymeldowania z hotelu. 55-letni aktor grał w grę True Confessions ze swoim kolegą z Bad Boys, Martinem Lawrence’em, kiedy opowiedział tę historię.
W grze każdy uczestnik czyta rzekomo prawdziwy fakt o sobie, a pozostali zgadują, czy to prawda. Kiedy Will przeczytał swoją kartę, powiedział:
„Pewnego razu musiałem wymeldować się z hotelu z powodu ducha. To wydarzyło się około 27 lat temu”.
Strach sprawił, że Will szybko zebrał swoje rzeczy i opuścił pokój.
„Duch skorzystał z łazienki mojego przyjaciela i nawet usunął wszystkie jego wiadomości z telefonu… Stało się to w hotelu Lanesborough w Londynie” – wyjaśnił aktor.
Jimmy Fallon żartobliwie zapytał, czy to brytyjski duch. Will szybko odpowiedział, że „nie słyszeli, jak mówił”.
„Założyliśmy, że to Brytyjczycy. Ale to wystarczyło, żeby zdecydować się na natychmiastowe opuszczenie hotelu” – dodał Will.