Ursula Andress, szwajcarsko-amerykańska aktorka, stała się globalnym symbolem seksu i jedną z najbardziej kultowych dziewczyn Bonda w historii kina. Urodziła się 19 marca 1936 r. w Ostermundigen w Szwajcarii, wcześnie rozwinęła pasję do aktorstwa, studiując w seminarium Maxa Reinhardta w Wiedniu, zanim przeprowadziła się do Paryża, aby realizować swoje marzenia. Po rozpoczęciu od drugoplanowych ról w filmach europejskich, Andress osiągnęła sławę w 1962 r., kiedy obsadzono ją jako Honey Ryder w Dr. No , pierwszym filmie o Jamesie Bondzie. Jej niezapomniana scena wyłaniania się z morza w białym bikini uczyniła z niej kultową postać w kulturze popularnej.
Jej rola Honey Ryder, postaci łączącej zmysłowość, siłę i niewinność, stała się decydującym momentem w karierze Andress, czyniąc ją jedną z najbardziej znanych dziewczyn Bonda. Chociaż pojawiła się w kilku innych filmach, takich jak The Southern Star (1969) i The Blue Max (1966), żaden nie dorównał kulturowemu wpływowi jej debiutu w roli Bonda. Często obsadzana w podobnych rolach, Andress nadal utrzymywała swój status jednej z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd lat 60., dzięki swojemu urokowi, urodzie i niezapomnianej obecności na ekranie.
Andress nie ograniczała się do efektownych ról, grając wiele ról w filmach europejskich i amerykańskich. Zagrała w komedii What’s New Pussycat? (1965) i The 10th Victim (1965) – kultowym filmie science fiction. Zapuściła się także w telewizję, występując w kilku serialach i filmach telewizyjnych. Chociaż jej kariera zwolniła w latach 70. i 80., Andress pozostała aktywna, pojawiając się okazjonalnie, m.in. w The Earthling (1972) u boku Williama Holdena, roli, która oznaczała odejście od jej efektownego wizerunku. Pomimo mniejszej liczby głównych ról, utrzymywała szanowaną obecność w branży, często wspominając o swoim dziedzictwie jako dziewczyny Bonda.
Tajemniczość Andress była wzmacniana przez jej prywatną naturę, rzadko rozmawiającą o swoim życiu osobistym, co dodawało jej uroku. Dziś Ursula Andress jest pamiętana jako jedna z aktorek definiujących lata 60. i ukochana ikona serii o Bondzie. Jej rola Honey Ryder nadal odbija się echem w kulturze popularnej, a jej wpływ na portretowanie kobiet w filmach jest niezaprzeczalny. Nawet w późniejszych latach Andress pozostaje symbolem piękna, charyzmy i złotego wieku Hollywood.