Carrie Underwood, 41 lat, niedawno wybrała się na wyprawę wędkarską na muchę do Montany i udostępniła zdjęcia ze swojej przygody na Instagramie. Jednak nie tylko zapierające dech w piersiach widoki przykuły uwagę jej obserwatorów.
Gdy post zaczął zbierać lajki i komentarze, fani zaczęli spekulować na temat zmian w jej wyglądzie, szczególnie w zębach. Niektórzy sugerowali, że mogła mieć robione zabiegi dentystyczne. Jeden z komentujących zauważył: „Widzę tylko jej duże białe protezy”, podczas gdy inny zauważył: „Ona rzeczywiście wygląda inaczej. Nadal zachwycająco! Czy zrobiła sobie zabiegi dentystyczne? Nie krytykuję, po prostu jestem ciekawa”.
Uderzające oczy Underwood i dobrze zarysowane brwi nadal podkreślają jej naturalne piękno. Jej broda, często opisywana jako krótka i wąska, nadaje jej delikatny i wyrafinowany wygląd, który uwielbiają fani.
Bez makijażu Underwood prezentuje się łagodniej, bardziej naturalnie. Jej skóra delikatnie się świeci, a policzki wydają się pełniejsze, bez wyrzeźbionej definicji, którą zwykle dodaje makijaż. Na tych zdjęciach z odsłoniętą twarzą jej usta wydają się cieńsze, a podbródek wydaje się bardziej okrągły i szerszy w porównaniu do jej bardziej wypolerowanego wyglądu. Drobne linie pod oczami sugerują odrobinę dojrzałości, a jej policzki wydają się mniej uniesione bez użycia kosmetycznych poprawek.
Zauważalny kontrast między wyglądem Underwood w makijażu i bez makijażu wywołał komentarze jej fanów. Jeden z użytkowników mediów społecznościowych zauważył: „Ona nie wygląda jak ta sama osoba”, co odzwierciedlało zaskoczenie odczuwane przez wielu.
Będąc w centrum uwagi, Underwood nie jest obca publicznej kontroli, ale podejmuje wyzwanie pozbycia się makijażu w swojej karierze. Piosenkarka country podzieliła się również spostrzeżeniami na temat swojej rutyny pielęgnacyjnej, ujawniając, jak bardzo lubi proces przygotowań.
Underwood już wcześniej przyznała, że sama dba o swoją fryzurę i makijaż podczas tras koncertowych, a dbanie o swój wygląd sprawia jej przyjemność, nawet gdy nie chodzi po czerwonym dywanie.