Taylor Swift zakończyła trasę koncertową Eras Tour w BC Place w Vancouver z rekordowym dochodem w wysokości 2 miliardów dolarów . Źródło podało magazynowi People, na co piosenkarka wydała 197 milionów dolarów.
Artystka postanowiła zadowolić swoich pracowników i wręczyła im nagrodę. Gwiazda rozdzieliła pieniądze pomiędzy różnych specjalistów, w tym kierowców ciężarówek, techników instrumentów, zespół ds. towarów, osoby obsługujące oświetlenie i sprzęt nagłaśniający, asystentów, tancerzy, muzyków, ochronę, choreografów, pirotechników, wizażystów, projektantów kostiumów, fizjoterapeutów i innych.
Przypomnijmy, że wcześniej gwiazda pożegnała się z fanami emocjonalnie po koncercie, ostatniej trasie. „Podróżowaliśmy po całym świecie… przeżyliśmy tak wiele przygód. To była najbardziej ekscytująca, potężna, elektryzująca, intensywna, najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam w życiu” – powiedziała piosenkarka.
Nawiasem mówiąc, Taylor Swift trafiła na listę największych artystów XXI wieku, tracąc pierwsze miejsce na rzecz Beyoncé. Fani piosenkarki byli rozczarowani tą decyzją. Taylor również zareagowała na nowy tytuł.