Naomi Watts podzieliła się smutną nowiną ze swoimi fanami wczesnym rankiem w poniedziałek, 25 listopada: jej ukochana babcia odeszła. Aktorka opublikowała hołd, udostępniając kilka zdjęć rodzinnych. Na wzruszających zdjęciach widać jej babcię pozującą z Naomi, gdy wspólnie przeglądają albumy ze zdjęciami.
„Nasza babcia z Watts dożyła 101 i pół roku” – napisała Naomi. „Otrzymała list od króla, aby uczcić swoje stulecie. Zmarła wczoraj wieczorem. Spoczywaj w pokoju” – dodała.
Śmierć jej babci nastąpiła zaledwie kilka miesięcy po tym, jak Naomi pożegnała innego ukochanego członka rodziny. W sierpniu Naomi ujawniła, że jej babcia ze strony matki, Nikki Roberts, zmarła w wieku 99 lat, wkrótce po udarze. W tym czasie Watts podzieliła się szczerą wiadomością o tym, jak babcia wpłynęła na jej życie.
„Moja droga Nanna odeszła z tego świata, ale jej duch nigdy nas nie opuści” – napisała Naomi. „Czuję się naprawdę szczęśliwa, że miałam z nią tak wspaniałą relację. Jest tak ogromną częścią mnie: jej podstawowe wartości, jej etyka pracy, jej bezczelny humor i jej radość życia”.
Naomi ma dużą rodzinę, o której często pisze na swoim blogu. Ta hollywoodzka aktorka jest matką dwójki dzieci, które wychowuje ze swoim byłym mężem, Lievem Schreiberem. Wcześniej opowiedziała o emocjonalnym ciężarze, jaki jej rodzina dźwigała w ostatnich miesiącach, zwłaszcza jej matka i ciotki, które były głęboko wstrząśnięte śmiercią Nikki.
„Moja mama i ciotki są dziś w całkowitej rozpaczy, ale wiemy, jakie cudowne życie miała” – kontynuowała Naomi, wspominając determinację babci, by dożyć swoich 99. urodzin. „Nawet po rozległym udarze, niezłomny duch Nikki pokazał się, gdy zebrała siły, by świętować ostatni raz”.
Wpis Naomi skomentowali nie tylko fani, ale także liczni przyjaciele i aktorzy, m.in. Julianne Moore i Glenn Close, którzy złożyli jej szczere kondolencje.