Zazwyczaj radzimy naszym dzieciom, aby dzwoniły pod numer 911, jeśli potrzebują pomocy. Jednak jeden mały uczeń podniósł wykład na zupełnie nowy poziom!
Chłopiec postanowił poprosić o pomoc, ponieważ miał problemy z pracą domową. Podniósł słuchawkę i zadzwonił pod numer 911, ponieważ był to jedyny numer, jaki znał. Czy osoby pod tym numerem naprawdę potrzebują pomocy? Tak, w zasadzie. Prawdopodobnie miał rację również gdzie indziej.
Odpowiadający operator zaczął od zadawania typowych pytań. Po długim okresie nieporozumień operator odkrył, że młody człowiek faktycznie miał problemy z matematyką.
Możesz posłuchać ich pełnej rozmowy telefonicznej poniżej. To nas bardzo rozśmieszyło i było całkiem zabawne. Film na YouTube jest również dostępny na końcu artykułu.
Operator: 911 pogotowie ratunkowe
Chłopiec: Naprawdę potrzebuję pomocy.
Operator: Jaki jest problem?
Chłopiec: Robię na tym jakieś obliczenia.
Operator: Czy twoje usta się ruszają?
Chłopiec: unikam korzystania z matematyki. Muszę to skończyć. Czy możesz mi pomóc?
Operator: Dobrze. W którym mieście mieszkasz?
Chłopiec: Nie jestem dobry z arytmetyki.
Operator: Masz rację, rozumiem. Ale gdzie nazywasz dom?
Chłopiec: Nie, wolałbym porozmawiać z tobą przez telefon.
Operator: Nie mogę sobie z tym poradzić. Mogę wysłać kogoś innego, żeby ci pomógł.
Chłopiec: W porządku.
Operator: Z jakimi zagadnieniami matematycznymi masz trudności?
Chłopiec: Dowiedziałem się tych rzeczy.
Operator: Zauważyłem, że musi pan dokończyć zamawianie jedzenia na wynos.
Chłopiec: Oczywiście.
Operator: Dobrze, więc gdzie jest problem?
Chłopiec: Mam problemy z arytmetyką.
Operator: Ok, przeprowadź mnie przez obliczenia.
Chłopiec: Dobrze. 8 minus 16 to ile?
Operator: Daj mi znać. Jaką kwotę szacujesz?
Chłopiec: Nie jestem pewien, 1.
Operator: Wcale nie. Ile masz lat?
Chłopiec: Ma zaledwie cztery lata.
Operator: Kwintet!
Chłopiec: Oczywiście.
Operator: Jaki jest następny problem? Ten był wyzwaniem.
Chłopiec: Teraz ten jest dostępny. Pięć rzeczy do zapamiętania.
Operator: Ile Twoim zdaniem to jest warte, pięć minus pięć?
Chłopiec: pięć
Johnny, kobieta Co ty właściwie robisz?
Chłopiec: Policjant pomaga mi z arytmetyką.
Kobieta: Czy powiedziałam, że do ciebie zadzwonię?
Operator: Matka jest tutaj.
Chłopiec: Poradziłeś mi, żebym skontaktował się z kimś, gdybym potrzebował pomocy.
Kobieta: Nie miałam na myśli policji!