Legendarna piosenkarka po cichu zakończyła swój związek z 28-letnim byłym piłkarzem Ahamadem Morrisem. Ich letni romans, który rozpoczął się od wzajemnego zainteresowania, zakończył się spokojnie i bez dramatów. Według źródeł bliskich piosenkarce, para rozstała się pod koniec października, ponieważ „ich związek dobiegł końca”. Źródło dodało, że rozstanie odbyło się bez żadnych komplikacji ani negatywnych uczuć.
Plotki o związku 66-letniej piosenkarki z młodym sportowcem zaczęły krążyć latem, gdy para zaczęła częściej pojawiać się razem publicznie. Ich romans był otoczony „surowymi zasadami” ustalonymi przez Madonnę i pełen namiętności. Jednak według informatora, piosenkarka ostatecznie stanęła przed wyzwaniem, które pojawiło się w poprzednich związkach: „Madonna i Ahamad po prostu pochodzą z różnych epok”, ujawnił informator.
Choć ich więź emocjonalna wydawała się silna, ich życie zmierzało w różnych kierunkach. Para cieszyła się czasem spędzonym razem przez całe lato, a we wrześniu Madonna opublikowała nawet zdjęcie z Ahamadem z meczu Chelsea Football Club w Londynie. Jednak z czasem ich drogi się rozeszły i w październiku podjęli decyzję o rozstaniu. „Ich związek dobiegł końca i oboje spokojnie to zaakceptowali”.
Podobno ostatnio Madonna całkowicie skupiła się na pracy nad nowym projektem — filmem biograficznym o swoim życiu, o którym od dawna dyskutuje się wśród jej fanów. Według osób z jej otoczenia projekt ten stał się dla niej priorytetem, a praca nad filmem całkowicie pochłonęła jej czas i uwagę.
Związek Madonny i Ahamada rozpoczął się w 2022 roku, kiedy poznali się podczas sesji zdjęciowej, ale romantyczne uczucia rozwinęły się dopiero rok później. Na początku tego lata zaczęli pojawiać się razem częściej, a ich wspólne zdjęcia szybko przykuły uwagę opinii publicznej. 28-letnia sportsmenka pochodzi z Spanish Town na Jamajce, a obecnie mieszka w Nowym Jorku.
Rozstanie z Morrisem nastąpiło rok po poważnej chorobie piosenkarki: w czerwcu 2023 r. Madonna doznała niebezpiecznej infekcji bakteryjnej. Znaleziono ją nieprzytomną i przewieziono na OIOM, gdzie jej stan był tak poważny, że lekarze wprowadzili ją w stan śpiączki farmakologicznej na noc. Członkowie jej rodziny byli przerażeni i głęboko zaniepokojeni o jej życie.
W październiku piosenkarka stanęła przed kolejnym trudnym wyzwaniem: jej brat Christopher Ciccone zmarł na raka. Ta sama choroba zabrała życie macochy Madonny miesiąc wcześniej.