Amerykańska legenda Madonna, która niedawno udzieliła Ukrainie potężnego wsparcia, podzieliła się swoimi odczuciami rok po przerażającym problemie zdrowotnym. 4 lipca, w Dniu Niepodległości w USA, 65-letnia Madonna ujawniła, że dokładnie rok temu wróciła do domu ze szpitala. Jak wiadomo, w lipcu poprzedniego roku piosenkarka była w stanie wrócić do domu po spędzeniu pewnego czasu na intensywnej terapii. Trafiła do szpitala po tym, jak znaleziono ją nieprzytomną na podłodze, a później zdiagnozowano u niej wstrząs septyczny.
Piosenkarka musiała nawet odwołać zaplanowaną trasę koncertową z powodu skrajnego osłabienia, co sprawiło, że fani bardzo martwili się o swoją ukochaną gwiazdę. Rok później Madonna dzieli się ze swoimi fanami informacją, że wyzdrowiała i jest wdzięczna Bogu za swoje życie.
„Szczęśliwego 4 lipca! Rok temu wróciłam do domu ze szpitala po zagrażającej życiu chorobie, ledwo stojąc na podwórku, trzymając w dłoniach jeden zimny ognik. Cudownie wyzdrowiałam i miałam niesamowity rok. Dziękuję Ci, Boże. Życie jest piękne!” napisała Madonna.
Fani wspierali swoją ulubioną piosenkarkę i życzyli jej, aby dbała o swoje zdrowie i zachwycała swoich fanów nowymi piosenkami. Oto kilka komentarzy:
„Słowa nie są w stanie wyrazić, jak bardzo baliśmy się, że Cię stracimy. Naprawdę dziękujemy Bogu! Więcej siły dla Ciebie, fantastyczna artystyczna mamo. Zostań z nami na zawsze!!!”
„Każdy dzień jest odrodzeniem, każdy dzień jest cudem. Wysyłamy Ci miłość.”
„Porozmawiajmy o tym, jak Madonna, mając 65 lat, nadal żyje tak, jakby miała 25 lat.”
„Tak się cieszę, że to już koniec!!! Wyglądasz niesamowicie i kochamy Cię.”