«Dziwny dramat rodzinny! 😳Historia mojej mamy, mojego męża i czynszu!» Historia👇

Ach, radości rodzinnych relacji — te skomplikowane sieci miłości, nienawiści i, jak się okazuje, czynszu. Na początek może opowiem wam krótką historię z pierwszej linii mojej własnej opery mydlanej?

Pomyślcie o tym: mama czuła się przygnębiona i samotna, gdy tata nagle zmarł i odszedł w zaświaty. Naturalnie, częściowo z poczucia winy, a częściowo ze współczucia, proponuję, żeby poszła z nami. Wiecie, żeby się z nami pobawić i cieszyć się ciepłem rodziny wśród wnuków.

Teraz pozwólcie, że przedstawię mojego męża, który najwyraźniej uczęszcza na kurs „Jak być kochającym człowiekiem rodzinnym”. Po kilku sprytnych przepychankach z mojej strony w końcu się zgodził — ale tylko pod jednym warunkiem. Jego pierwszą reakcją było stanowcze nie. Przygotuj się na najgorsze: moja zdenerwowana matka będzie musiała pokryć czynsz.

To prawda, że ​​czytasz dokładnie. W domu, który teraz posiadamy i nie wynajmujemy, płacimy czynsz. Albo zaczynamy się śmiać, albo szlochać. Jego rozumowanie? Odpowiedział: „Twoja matka jest pijawką” z uśmiechem, który mogę opisać jedynie jako złośliwy. „Ona nie odejdzie, kiedy zamieszka z nami”.

Jego logika ciągnęła się dalej, niczym rozpędzony pociąg zmierzający w stronę urwiska. Niezrozumiałe jest, że ona korzysta ze wszystkiego za darmo, skoro będzie korzystać z naszego jedzenia i energii. Musi zrozumieć, że to nie jest hotel.
Krew mi się gotowała i czułam, że coś jest nie tak. Ten problem wynika z faktu, że wyszłam za mężczyznę, który najwyraźniej myślał, że jest zarządcą Ritz-Carlton. Jakie to bezczelne! Pomimo faktu, że oboje przyczyniliśmy się do zakupu nieruchomości, teraz mamy do niej równe prawa, a on narzuca kapitalistyczne zasady, jakbyśmy prowadzili dobrze prosperujące Airbnb.

Najgorszym aspektem jest to, że mój mąż nie jest okropną osobą. Naprawdę, wcale nie. Moja matka i on po prostu nigdy się nie zgadzali od samego początku. Tego wieczoru otworzył się przede mną na temat swoich prawdziwych uczuć, kiedy przyjął postać Pana Inkasenta Czynszu. Twoja matka nienawidziła mnie odkąd ją poznałam. Nie czułaby się komfortowo mieszkając ze mną w tym momencie.

W związku z tym jestem podzielona między mojego męża, którego naprawdę kocham pomimo jego wad, a moją matkę, która rozpaczliwie potrzebuje pomocy swojej córki. Pytanie za milion dolarów, które ci zadaję, mój czytelniku, brzmi: Co powinnam zrobić? w naprawdę spektakularny sposób. Czy powinnam wynająć pokój z litości mojej matki czy męża?

Like this post? Please share to your friends:

Videos from internet