Matt Damon opowiedział zabawną historię o romantycznej scenie ze Scarlett Johansson w filmie z 2011 roku *Kupiliśmy zoo*. Przystojny aktor wspominał, że jego partnerka zjadła śmierdzącą kanapkę, przez co zdjęcia zamieniły się w koszmar. Damon wyjawił, że całowanie Scarlett było okropnym doświadczeniem, co zaskoczyło dziennikarza, który o to zapytał. Powodem jego dyskomfortu był niezbyt świeży oddech.
Damon wyjaśnił, że musieli wykonać romantyczną scenę z pocałunkiem. Początkowo wszystko było idealnie. Pocałowali się, a potem ekipa zrobiła sobie przerwę na lunch. Kiedy wrócili do filmowania, wydarzyło się coś nieoczekiwanego: Scarlett zjadła pikantną kanapkę z cebulą w przerwie. Aktorzy nie wiedzieli, że będą musieli się pocałować ponownie po przerwie, co stało się problemem.
„O mój Boże! Dosłownie zjadłam kanapkę z cebulą!” powiedziała.
Damon pamiętał, jak przez cały czas dokuczał Scarlett z powodu jej oddechu cebulowego, ale zauważył, że było to całkiem zabawne.
„Jej oddech pachniał różami” – zażartował.
Pomimo humoru, nadal opisuje ten pocałunek jako koszmar.