Wszyscy dyskutują o wiadomości o rozwodzie Jennifer Lopez i Bena Afflecka, do którego rzekomo doszło kilka miesięcy temu. Oto jak reaguje na to była żona aktora, Jennifer Garner. Źródła bliskie parze mówią, że Garner jest zmęczona oglądaniem cyrku, który dzieje się w życiu osobistym jej byłego kochanka. Nie chce już być ramieniem, na którym Ben może się wypłakać. Jennifer dała jasno do zrozumienia, że powinien samodzielnie rozwiązać swoje problemy w małżeństwie z Lopezem.
„Jen w końcu doszła do tego, że powiedziała: «Przepraszam, przemyśl to sama». Ma dość odgrywania roli doradcy rodzinnego dla swojego byłego męża i jego żony” – powiedziała osoba mająca dostęp do informacji poufnych.
Co więcej, sytuacja Afflecka i Lopeza wywołuje u Garner nieprzyjemne wspomnienia związane z jej związkiem z 51-letnim aktorem. Podczas małżeństwa z Benem aktorka często czuła się na drugim miejscu.
„Wiedziała, że Lopez zawsze będzie bardzo ważną osobą dla jej męża. Pamiętajcie, że Affleck i Garner byli małżeństwem w latach 2005–2018 i wychowują razem trójkę dzieci.
„Stało się to dla niej zbyt bolesne, ponieważ przywołało tak wiele wspomnień z ich rozwodu. Przez całe ich małżeństwo były chwile, kiedy Jen czuła się druga po J.Lo, mimo że między nią a Benem nie było kontaktu od lat” – podało źródło.