😲 «Para, która uciekła z cywilizacji, spędziła pięćdziesiąt lat w dżungli. Jak było?»🤔(Wideo)

Małżeństwo, które zbudowało dom w lesie, opowiedziało o swoich 50 latach życia poza siecią.

Od końca lat 70. Dano i Robin dzielą dom zbudowany z drewnianych desek w dolinie Waialua w Molokai na Hawajach. Po dziesięcioleciach doskonalenia rolniczego stylu życia, znajdują się 30 kilometrów od najbliższego miasta, z dala od dużych firm i sygnalizacji świetlnej. Nigdy nie oglądali się wstecz.

 

Duet twierdzi, że „jak najbardziej unika Google” i nie ogląda telewizji od ponad 30 lat.

Dano i Robin, którzy wychowują czwórkę dzieci w buszu, żyją dzięki roślinom i zwierzętom, które zbierają i przewożą do domu na taczkach. Wszystko, czego używają lub spożywają na dwóch akrach posesji otaczającej ich dom, jest naturalne, począwszy od ziaren kakaowych, których używają do przygotowania kawy, po zabijane przez siebie jelenie, po produkowane przez siebie leki ziołowe.

Parę niedawno odwiedził amerykański filmowiec Peter Santenello, który uchwycił „dzień z życia” ich nieelektrycznej egzystencji.

„Nie zdawałem sobie sprawy, jak niezwykłe jest to istnienie, ale czasami patrzę na Robin i myślę: «Nie widziałem innej osoby od dwóch tygodni» i nawet tego nie zauważam” – powiedział Dano Peterowi.

Like this post? Please share to your friends:

Videos from internet