Po rozwodzie z żoną w 2020 roku, nasz główny bohater zdecydował się przeprowadzić do kawalerki. Wziął kredyt na zakup małego mieszkania blisko swojego miejsca pracy, zostawiając jej i dzieciom duży dom na przedmieściach.
Początkowo planował przenieść się do większego mieszkania i szybko spłacić kredyt w ciągu trzech do pięciu lat. Jednak z czasem zdał sobie sprawę, że 20 metrów kwadratowych jest dla niego wystarczające.
Mieszkanie posiada kuchnię, salon, miejsce do pracy oraz sypialnię – wszystko, czego potrzebujesz do wygodnego życia. Właściciel studia pyta: „Czego więcej można chcieć?”