Rosie Huntington-Whiteley nie opuściła tegorocznego Festiwalu Filmowego w Cannes i nie ograniczyła się jedynie do zdjęć z czerwonego dywanu. Na zablokowanej sieci społecznościowej modelka pokazała kulisy przygotowań do wydarzenia. Wśród zdjęć pojawiło się jedno bardzo odważne, na którym Rosie pojawiła się zupełnie naga.
Fani nie przeoczyli tego zdjęcia. Natychmiastowo założyli, że Rosie po prostu pomyliła odbiorcę i zamiast gorącej prywatnej wiadomości dla swojego ukochanego Jasona Stathama, przypadkowo opublikowała selfie dla wszystkich. Twierdzą, że aktor prawdopodobnie będzie niezadowolony, gdy zobaczy najnowszy wpis swojej wybranki. „To było niespodziewane ze strony Rosie”, „Kochamy cię nawet bez nagiego zdjęcia”, „Dlaczego od razu nagość?”, „Wygląda na to, że to zdjęcie było zbędne, bo jesteś żoną i matką” – piszą zdziwieni subskrybenci byłej Aniołek Victoria’s Secret. Niechcący dotknęło to także Jasona, który z jakiegoś powodu zaczął tracić na szacunku po wpisie swojej żony. Jednak byli tacy, którzy, widząc Rosie z nowej strony, tylko zdjąć kapelusze przed aktorem dwukrotnie – cóż, jak bardzo miał szczęście.