Apartament przy Bulwarze Strastnoy został odziedziczony przez obecnego właściciela. Właściciel zdecydował się wynająć go, ale najpierw przeprowadzić remont i odświeżyć wystrój: dwudziestoletnie wykończenie, mimo że było wysokiej jakości, już nie wyglądało na aktualne.
Zaproszono do współpracy specjalistę z dużym doświadczeniem w przebudowach, ale już pierwsze spotkanie z projektem ujawniło poważne problemy. Okazało się, że poprzednia przebudowa była nielegalna: kuchnia została przeniesiona do salonu, a łazienka powiększona bez zezwolenia. Konstrukcja budynku również przysporzyła trudności: moskiewski Inspektorat Mieszkaniowy odmówił zatwierdzenia nawet małej przeprowadzki ścianek działowych względem planu BTI z powodu obciążenia na drewnianych podłogach. Dla właściciela ważne było uzyskanie legalnego układu bez długotrwałych zezwoleń, dlatego zdecydowano się przywrócić pierwotny plan z lat 50-tych. Teraz mieszkanie ma trzy pokoje, małą kuchnię i oddzielne łazienki, a przebudowa nawet nie musiała być zatwierdzona; w pełni zgadza się z planem BTI.
Paleta wnętrza to jasne, naturalne odcienie, bez jaskrawych akcentów w dekoracji. Ze względu na małą powierzchnię zastosowano tutaj wiele identycznych rozwiązań: na przykład do wykończenia podłogi użyto jednego rodzaju gresu porcelanowego i parkietu, aby nie dzielić już małego pomieszczenia.