Supermodelka, mająca 53 lata, faktycznie jest najmłodszą matką, jaka istnieje. W 2021 roku Naomi Campbell ogłosiła, że ma córkę, a w czerwcu zeszłego roku ogłosiła narodziny syna. Celebrytka, jak sądzą fani i media zachodnie, skorzystała z pomocy surogatycznej matki lub zaadoptowała dzieci. Ale wbrew plotkom legenda wybiegów kiedyś powiedziała o swojej dziedziczce: „Nie została zaadoptowana, to moje dziecko”. Tak czy inaczej, gwiazda bardzo ceni sobie dzieci i nie spieszy się, by dzielić się z publicznością szczegółami na ich temat.
Fani widzieli córkę Campbell tylko kilka razy z tyłu, a to tylko na przypadkowych zdjęciach paparazzi. Modelka sama udostępnia ich zdjęcia, zakrywając ich twarze emotikonami, i nigdy się nie poddawała. Kilka dni temu Naomi pojawiła się na ślubie przyjaciółki we francuskim Antibes, gdzie zabrała swoje dziedziczki. Jedno z wspólnych zdjęć zaginęło w karuzeli z wydarzenia. Warto zauważyć, że jest to pierwsze zdjęcie Naomi z dwójką dzieci na raz w internecie.
Dla fanów takie zdjęcie to prawdziwy prezent, ale nie tym razem. Cała uwaga użytkowników skupia się na serduszku emoji na ręce syna Naomi. Podejrzewający zdecydowali, że dziecko ma jakiś problem zdrowotny, o którym modelka jeszcze nie jest gotowa mówić; fani nie znaleźli jeszcze innego wyjaśnienia dla tego obrazu. Tak czy inaczej, Campbell w najbliższej przyszłości prawdopodobnie nie ujawni takich szczegółów na temat swoich dziedziców. Nie jest ona Paris Hilton, która natychmiast reaguje na każdą wzmiankę o swoich dzieciach.