Aktor Christopher Reeve, który grał Supermana, niespodziewanie zmarł w 2004 roku, a jego żona, Dana Reeve, zmarła na chorobę mniej niż dwa lata później. Pozostawiło to ich syna bez rodziców. Po śmierci Christophera Dana, która jest znana z aktorstwa i śpiewu, dzielnie walczyła z rakiem.
Mimo choroby Dana kontynuowała wsparcie dla organizacji charytatywnej męża, która poprawiała życie osób z urazami rdzenia kręgowego.
Zmarła w wieku 44 lat, pozostawiając silne i kochające dziedzictwo. William, który obecnie dąży do kariery w dziennikarstwie sportowym, honoruje swoich rodziców, popierając badania nad paraliżem.
W liście skierowanym do siebie samego z przeszłości, zachęca swoje młodsze ja do znalezienia siły i pewności siebie w pozostaniu wiernym sobie.