Dzieci Kate Middleton zawsze jedzą oddzielnie od rodziców ze względu na tradycję rodzinną i filozofię rodzicielstwa. Poznaj przyczyny tej praktyki.
Wychowanie dziecka, jak wiadomo, jest sprawą raczej indywidualną. W jednej rodzinie spadkobierca będzie mógł wszystko, ale w innej jedna kara zastąpi inną. Jak się jednak okazało, ciekawe momenty można spotkać także w rodzinie królewskiej. Na przykład dzieci Kate Middleton jedzą oddzielnie od rodziców. Jaki jest powód tej tradycji, dowiecie się w ciągu najbliższych kilku minut.
Dzieci Kate Middleton jedzą oddzielnie od rodziców
Nie jest tajemnicą, że monarchia ma swoje własne zasady i wytyczne nie tylko dla służby, ale także dla samych członków rodziny królewskiej. Co więcej, wolności nie przysługują nawet najmłodszym spadkobiercom króla. I oczywiście nie ma wyjątków nawet dla ulubieńców publiczności.
Jak przyznał były_royal_chef_Darren_McGrady_, pierwsi książęta George i Louis oraz księżniczka_Charlotte_muszą nauczyć się „sztuki_grzecznej_rozmowy”. To prawda, że \u200b\u200bwarto zauważyć, że nie wystarczy poznać wszystkie subtelności small talk przy stole. Musisz także dorosnąć do wymaganego wieku. „Dzieci_zawsze_jedją w_żłobku_dopóki_nie_będą_na tyle_stare, żeby właściwie zachowywać się przy stole.”
Niezliczona lista zasad
Co więcej, według McGrady, która pracowała dla Queen_Elizabeth_and_Princess_Diana, książęta William i Harry również przeszli przez podobne doświadczenie. Nie tylko mieli trudności z przestrzeganiem tej zasady, ale także odmawiali jedzenia warzyw na wszelkie możliwe sposoby. Dlatego szef kuchni często musiał ukrywać warzywa jako ulubione dania dzieci księcia Karola. To prawda, że od czasu do czasu sama Lady Di zakłócała zdrową dietę spadkobierców, zabierając chłopców do McDonald’s.
„ Zamiarem Królewskiego Żłobka było nie tylko kształcenie_umysłów_młodych członków rodziny królewskiej, ale także kształtowanie ich gustów. Niania zawsze nadzorowała menu i dbała o to, aby jadły_zbilansowane_posiłki. Zawierał nie tylko dużą ilość zdrowych warzyw, ale także zapoznał je z nową żywnością dla dorosłych”.
Jak widać, nie tylko pracownicy Pałacu Królewskiego zmuszeni są przestrzegać niezliczonej listy zasad, ale także członkowie rodziny królewskiej. Jeśli chodzi o oddzielne posiłki dla dzieci i dorosłych, wydaje się to całkiem logiczne. Przecież warto wziąć pod uwagę, że nie mówimy o przeciętnej rodzinie.
Ciekawa jestem, czy zgodzilibyście się na takie warunki, czy też wolelibyście zjeść obiad z całą rodziną? Koniecznie podziel się z nami swoją opinią w komentarzach.