Przed i po: przebudowa wąskiej kuchni.

Alex i Jane są właścicielami mieszkania z dobudówką kuchenną, które od czasu budowy domu nie było remontowane. W pewnym momencie postanowili wszystko zmienić raz na zawsze. Przeczytaj, co z tego wynikło.

Alex i Jane marzyli o jasnej i przestronnej jadalni z widokiem na ogród. Jednak drogę do niego blokowała dobudówka, w której znajdowała się kuchnia. Zawsze było tu ciemno i ponuro. Malutkie okienka, ciasnota, słowem nie kuchnia, a garderoba dla dwojga. Ze względu na rozbudowę do domu nie docierało światło. Puste ściany zasłaniały widok na wspaniały ogród. Niezbyt romantycznie. I jest to całkowicie niewygodne. Brytyjski architekt Frederick Vazetti nie bał się zmienić tej sytuacji.

Przed remontem 

Pierwsze kroki

Najpierw Frederick pozbył się dodatkowych ścian i stworzył narożne okno, z którego roztacza się piękny widok na ogród i wypełnia jadalnię naturalnym światłem. Gdy nie było już przeszkód, pozostawało tylko prawidłowo rozmieścić akcenty. 

Nieoczekiwaną, ale niezwykle udaną decyzją architekta było wykonanie części ściany lustrzanej. Z reguły lustra są doskonałymi pomocnikami w zmianie geometrii przestrzeni w pomieszczeniach. Ale Fryderyk zatarł granice zewnętrzne i wewnętrzne. To tak, jakby wywrócił banalną ideę projektowania do góry nogami. I w ten sposób organicznie zintegrował budynek z otoczeniem. Powierzchnia lustra odbija i rozprasza światło, wypełniając jadalnię miękkim, naturalnym blaskiem. A odbicie ogrodu tworzy iluzję magicznego ogrodu różanego, jak z bajki Lewisa Carrolla.

Wszystko zależy od koloru

Oczywiście okna sięgające od podłogi do sufitu i luksusowa lustrzana ściana były głównymi filarami budżetu. Alex musiał pomyśleć o oszczędzaniu. Dlatego większość pracy wykonał sam. Kupiłem materiały, pomalowałem ściany, porzuciłem brygadzistę na rzecz wysoko wykwalifikowanego stolarza. „Ta szklana tylna ściana w kuchni to moje dzieło” – mówi z dumą Alex. Sam znalazł wykonawców, zamówił panele i sam je oszklił.

Nawiasem mówiąc, pamiętaj, że ten jasny akcent jest jedyny w całym pokoju. Frederic jest przekonany, że małej przestrzeni nie należy przeładowywać kolorem. Aby jednak kuchnia nie wyglądała na nudną, wybrał ten oszałamiający szmaragdowy odcień, który idealnie komponuje się z kolorem dębowego blatu.

Zmysł smaku

Dąb stał się głównym materiałem na podłogę, drzwi, duży stół i ławę. Elewacje kuchni są lakierowane na biało. Odbijają światło i bardzo dobrze komponują się z całością stylu. To kolejny wydatek, na którym Alex zaoszczędził, kupując meble w IKEA. Ale designerskie krzesła są wyjątkiem w tym wnętrzu. Ich jasne kolory doskonale uzupełniają spokojną paletę wnętrza.

Zmianom uległa także elewacja dobudówki, a to dzieło Alexa. „To sklejka. Sklejka odporna na wilgoć, listwy sam ułożyłem i pomalowałem” – mówi Alex.

Marzenia się spełniają!

Jadalnia wyglądała dokładnie tak, jak chcieli Alex i Jane. Jasne, przestronne i gotowe na ciepłe, przyjacielskie spotkania. Wygodna kuchnia, wyposażona we wszystko co potrzebne i oczywiście zachwycający widok na ogród. Nic dziwnego, że wynik przekroczył oczekiwania właścicieli. Kiedy podchodzi się do czegoś z prawdziwą inspiracją, jak Frederick, oraz umiejętnościami i miłością, jak Alex i Jane, rezultatem jest zawsze coś niezwykłego i niezapomnianego.

Like this post? Please share to your friends:

Videos from internet