Mama Paris Hilton ujawniła straszny sekret dotyczący zwierzaków swojej córki: „Prawdziwe klony”.

Na przełomie 2000 i 2010 roku nie można było sobie wyobrazić Paris Hilton bez różu i psa na rękach. Chihuahua o imieniu Diamond Baby na razie towarzyszyła gwiazdce niemal na wszystkich imprezach, jednak w 2022 roku zwierzak uciekł. Następnie we wrześniu celebrytka poprosiła swoją wielomilionową publiczność o pomoc w poszukiwaniach i wyjaśniła, że ​​ten pies jest dla niej „jak córka”. Niestety, Diamentowego Dziecka nigdy nie odnaleziono – nie pomogli ani subskrybenci, detektywi, ani wróżki. Ale mąż celebrytki Carter Reum znalazł rozwiązanie, aby jego ukochana nie była zbyt zdenerwowana.

Mężczyzna wyszukał w Google firmę zajmującą się klonowaniem zwierząt. Szczęśliwie, po sterylizacji psa wiele lat temu, Paris pomyślała o zakonserwowaniu komórek macierzystych psa. Gwiazda doczekała się więc jeszcze dwóch zwierzaków – Diamonda i Baby, czyli „wnuków” Diamond Baby. „Obudziłam je z mojego Chihuahua” – powiedziała Paris w serialu „Zakochany w Paryżu”. „Są jak dwa groszki w strąku, razem chodzą, razem śpią. To prawdziwe klony” – entuzjastycznie powiedziała US Weekly Kathy Hilton, matka celebrytki. Ale siostra gwiazdy Nicky jest nieufna co do pochodzenia psów: „Nazwijcie mnie staromodnym, ale… Mamy zwierzaka, kochamy go, a potem zakopujemy go na podwórku. Moim zdaniem koncepcja klonowania jest sprzeczna z życiem takim, jakie jest.” Paryż jednak zawsze miał dziwactwa, ale nie możemy jej winić: każdy przeżywa żałobę najlepiej, jak potrafi.

Like this post? Please share to your friends:

Videos from internet