Walentynki są tuż za rogiem. Z tej okazji aktorka i piosenkarka Jennifer Lopez wystąpiła w nowej kampanii reklamowej włoskiej marki bielizny Intimissimi, która ukaże się 14 lutego.
Na zdjęciu, które pojawiło się na Instagramie, żona Bena Afflecka w szkarłatnej koronkowej bieliźnie i pasującym do niej satynowym szlafroku opierała się o stół, na którym stoją wazony z bukietami czerwonych róż. 54-letnia gwiazda nie zrobiła jasnego makijażu, a włosy związała w niechlujny kok.
Przedstawicielom silniejszego seksu, jak można było przewidzieć, spodobał się szczery wizerunek Lopeza. „Urocze zdjęcie”, „Wygląda świetnie: elegancko i seksownie”, „Myślę, że wygląda niesamowicie. Więc to powiedziałem!”, „Ona jest zamężną kobietą. Nie powinnam czuć pożądania. Nie powinieneś. Nie powinno” – piszą użytkownicy śledzący publikacje Daily Mail.
Z kolei żeńska publiczność, jak można się było spodziewać, potępiła zamężną gwiazdę za publikowanie takich treści. „Uch. Zamężna kobieta obnosi się ze swoim ciałem, sprawiając, że wszyscy mężczyźni na tym świecie desperacko jej pożądają”, „Czy nie jest zmęczona ciągłym byciem seksowną?”, „Przestań już. To za dużo!”, „Teraz pokaż mi zdjęcie bez Photoshopa” – oburzyli się czytelnicy tabloidów.