W tym roku towarzyszka_została mamą dwukrotnie – z różnicą sześciu miesięcy. Nie było wątpliwości, że Paris Hilton skorzystała z usług matki zastępczej. Wcześniej celebrytka niejasno wyjaśniła , dlaczego sama nie urodziła, ale fani nie byli usatysfakcjonowani odpowiedzią. Ale dzień wcześniej wydawało się, że Paryż postanowił raz na zawsze zamknąć ten temat.
Gwiazda powiedziała Romperowi, że czuje, że nie będzie mogła mieć dzieci. Stwierdzono, że cierpi na zespół stresu pourazowego, będący wynikiem przemocy seksualnej, fizycznej i psychicznej, której doświadczyła jako nastolatka. Na dodatek w prywatnej szkole, w której studiowała Paris, lekarze traktowali dziewczynki z pogardą – od tamtej pory unikała placówek medycznych. „Kiedy jestem w gabinecie lekarskim, a oni dają mi zastrzyk, cokolwiek, dostaję ataku paniki i nie mogę oddychać” – powiedziała. „Wiedziałam, że silny lęk nie będzie dobry ani dla mnie, ani dla dziecka”.
Paris przyznała też, że ważna jest dla niej wolność. Mimo ogromnej fortuny finansowej i niesamowitych możliwości nie była gotowa na urlop macierzyński.